W Sylwestra i Nowy Rok we wsiach żywieckich leżących w dolinie Soły, od lat pojawiają się barwne grupy, które odwiedzają domy, składają noworoczne życzenia i bawią napotkanych przechodniów.
To NOWOROCZNE DZIADY, które są naszym regionalnym dziedzictwem. Ta tradycja jest niezwykle cenną spuścizną, pozostawioną nam przez naszych przodków, dlatego niezwykle cieszy fakt, że jest tak wspaniale pielęgnowana i przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Noworoczne Dziady w przeszłości były ważnym obrzędem wprowadzającym w nowy, a w zasadzie odradzający się czas. Kolędowanie zapewniało pomyślność i dobrobyt w rozpoczynającym się roku.
Więcej o Dziadach Noworocznych przeczytacie na stronie TUTAJ. Polecamy gorąco!
Dziś, obrzędowy charakter zanika, jednak siła symboliki tego wydarzenia w dalszym ciągu jest bardzo mocna, pozostaje poczucie wspólnoty, duma z pielęgnowanej tradycji. Poza tym wspaniała atmosfera widowiska udziela się każdemu.
Na spotkania z dziadami, przychodzą nie tylko mieszkańcy ale i turyści. Jednak niejeden przyjezdny, oczekując tradycyjnych kolędników z szopką i gwiazdą, może się zdziwić. Otóż kolędnicy z Żywiecczyzny wyglądają całkiem inaczej...
Dziady Noworoczne można spotkać nie tylko w Sylwestra i Nowy Rok. Otóż w styczniu organizowana jest jedna z największych i najstarszych imprez folklorystycznych na Żywiecczyźnie "Żywieckie Gody". W ramach wydarzenia odbywają się przeglądy zespołów kolędniczych i obrzędowych, konkursy trzaskania z bata, degustacja potraw regionalnych oraz wiele, wiele innych. Finał ma miejsce pod koniec miesiąca w Żywcu. W tym roku mamy 55. edycję Żywieckich Godów. Jak wygląda takie wydarzenie? Relację z jednego z nich, znajdziecie na naszej stronie. Oto materiał z 46. finału TU KLIKNIJ I ZOBACZ.
Na Żywiecczyźnie funkcjonuje sporo grup kolędniczych, na pozór wszyscy do siebie podobni do siebie, w bliższym poznaniu, różni...
W naszej malowniczej gminie Lipowa, działają również kolędnicy... to Dziady z Siennej i z Leśnej. Obie grupy kultywują kolędowanie, dzięki czemu nie zapominamy o tradycji.
W naszym poście pragniemy opisać Wam kolędowanie Noworocznych Dziadów z Leśnej, którzy już po raz dziewiąty spotkali się z mieszkańcami wsi i okolicznych miejscowości. Nie zabrakło również turystów. Na to wydarzenie zapraszaliśmy Was TUTAJ
W tegorocznym wydarzeniu uczestniczyło 44. leśniańskich kolędników w różnym wieku - od dorosłych po najmłodsze pokolenie. Oczywiście ekipa Noworocznych Dziadów z Leśnej liczy dużo więcej osób, jednak, jak to w życiu bywa, nie każdy dał radę wziąć udział.
I tu od razu odpowiadamy na Wasze pytanie... Czy można zapisać się do grupy? Tak, cały czas możecie dołączyć do tej wesołej ekipy. Będziecie mieli okazję poznać zwyczaje i wspólnie z doświadczonymi kolędnikami pielęgnować tę wspaniałą tradycję. Niech Noworoczne Dziady z Leśnej rosną w siłę!
Tegoroczne kolędowanie trwało aż dwa dni. Rozpoczęło się jeszcze w starym roku, 31 grudnia kiedy to Dziady z Leśnej odwiedziły mieszkańców Siennej, niosąc ze sobą życzenia i mnóstwo radości.
Z kolei w Nowy Rok, 1 stycznia 2024 pogoda pokrzyżowała plany. Grupa była zmuszona przesunąć start i zamiast o godz. 9:00 ruszyli w teren dwie godziny później. Uporczywy deszcz mocno dawał się we znaki, jednak nie odstraszył naszych wspaniałych kolędników. Wielkie podziękowania dla całej ekipy, która z zapałem odwiedzała mieszkańców Leśnej. Jesteście WIELCY!
NA TAKĄ KOLĘDĘ WARTO CZEKAĆ CAŁY ROK...
Spotkania z dziadami były przyjmowane z entuzjazmem, gdyż ich obecność uważana jest za gwarancję pomyślności w nadchodzącym roku.
Koniecznie zerknijcie TUTAJ i zobaczcie filmowy materiał z kolędowania, autorstwa Angeliki Popis.
W trakcie odwiedzin mieszkańców w ich domach, tradycyjnie grupa robi sobie popołudniową "przerwę" na spotkanie z publicznością w centrum Leśnej. Tak było i tym razem...
Po południu deszcz ustał i przed godz.15:00 przy ul. Michała Archanioła zebrał się tłum widzów, oczekując na wielobarwny korowód.
Charakterystyczny dźwięk dzwonków i odgłosy trzaskających batów sygnalizowały, że dziady są już blisko. I rzeczywiście...
Korowód zabezpieczali strażacy z okolicznej jednostki OSP. Na czele szedł prezes OSP Leśna Grzegorz Habdas, a koło niego jechał nowy samochód jednostki.
Za wozem grupę prowadziło dwóch Kasjerów, Łukasz Biegun i Szymon Habdas. Są to postacie, które zawsze biegną pierwsze i składają życzenia.
Tuż za nimi, kolędnicy trzaskali z bata, co miało symbolizować przywrócenie ładu i porządku oraz odpędzać złe duchy.
Następnie jeden z Dziadów niósł drewnianą tablicę z napisem "Druciorze z Leśnej". Kolejno szli pozostali członkowie grupy.
Uwagę zwracali kolorowi przebierańcy, Śmierć, Żyd, Telefonista, Lekarz, Ksiądz i Niedźwiadek.
Diabły przez cały czas chciały być w centrum uwagi... używały syreny alarmowej, która jak się domyślacie robiła mnóstwo hałasu, a do tego... dbały i podtrzymywały gorącą atmosferę.
W tym roku pojawiły się także nowe postacie, m.in. Młoda Para z wózkiem, Baba i Zakonnica.
Korowód zamykał przedstawiciel najmłodszego pokolenia. Gwiżdżący malec zachwycił widzów. Jak się później okazało, była to dziewczynka... Filmik z udziałem małej artystki, zobaczycie na naszym Facebooku TUTAJ.
Następnie wszyscy udali się na boisko Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Leśnej, gdzie kolędnicy odśpiewali kolędę "Nowy Rok Bieży".
Każdego zwycięzcę licytacji, otaczali kolędnicy i śpiewając, dziękowali za pomoc. Poza tym każdy mógł wesprzeć zbiórkę wolnymi datkami. W zamian darczyńca otrzymywał magnes na lodówkę.
Kolędnicy przez cały czas fenomenalnie odgrywali swoje role. Pomagały im w tym maski, stroje i rekwizyty, które nadawały, każdej postaci osobliwy charakter. Całe widowisko było niezwykle żywiołowe, pełne ruchu w takt dzwonków, którymi obwieszone były niektóre kostiumy.
Dziękujemy chłopaki za taką piękna tradycję. Przekazujcie ja przez wiele lat. Już małe pokolenie rośnie i pomału wkracza w tradycję.
OdpowiedzUsuń