W ciągu ostatniego miesiąca, w naszej gminie za tegoroczne plony dziękowali mieszkańcy Lipowej, Leśnej i Siennej oraz Słotwiny.
Tym razem przyszła kolej na parafię w Ostrem-Twardorzeczce, która w niedzielę, 9 września 2018r. obchodziła Dożynki :)
Piękna pogoda rozpieszczała nas od samego ranka ... było słonecznie i ciepło :)
Uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą o godzinie 10.30 w kościele Matki Bożej Różańcowej.
O uroczystym charakterze dnia, przypominały dożynkowe dekoracje, które zdobiły wnętrze świątyni.
W imieniu rolników, przewodnicząca KGW Anna Knapek i sołtys Włodzimierz Jezutek przekazali na ręce księdza proboszcza Krzysztofa Gałeckiego wypieczony z tegorocznych ziaren chleb dożynkowy oraz kosz z darami, prosząc o Boże błogosławieństwo i modlitwę za wszystkich ludzi pracujących w rolnictwie.
We mszy dziękczynnej udział wzięły członkinie KGW Twardorzeczka, wójt Jan Góra z małżonką, sołtys Twardorzeczki Włodzimierz Jezutek z małżonką, radna Krystyna Małysa-Brodka, a także liczne grono mieszkańców.
Po Nabożeństwie gospodynie częstowały pysznymi, domowymi wypiekami ...
Uwagę przykuwały najmłodsze damy ...
Z całą pewnością członkinie KGW mają powody do radości ... rosną im godne następczynie :).
Z całą pewnością członkinie KGW mają powody do radości ... rosną im godne następczynie :).
Następnie gospodynie wraz z zaproszonymi gośćmi udały się do swojej sali w Twardorzeczce. Można było skorzystać z przystrojonych wozów, w których radosną atmosferę podkreślały dźwięki akordeonu.
Na sali czekały już odświętnie nakryte stoły...
Wszystkich przybyłych powitała przewodnicząca KGW Anna Knapek.
Czas na muzyczny występ gospodyń.
Panie zaprezentowały radosną przyśpiewkę o Twardorzeczce i zaproszonych gościach.
W podziękowaniu za zaangażowanie i wspieranie koła, gospodynie wręczyły gościom pięknie zapakowane dary lata w postaci winogron, miodu z lokalnej pasieki, nalewki z aronii, a także domowego ciasta i serca z piernika :)
Głos zabrał także wójt Gminy Lipowa Jan Góra, który podziękował gospodyniom za pracę i trud jaki wkładają w działalność koła.
Kolejno ks. proboszcz odmówił modlitwę i zaproszono wszystkich na poczęstunek.
I tak przy wspólnych rozmowach i śpiewie minęło dożynkowe popołudnie.
Ale, że Mariana na dożynki nie wzieli?
OdpowiedzUsuńAnonimowy już nie taki anonimowy..... :)
OdpowiedzUsuńKtoś kogoś nie lubi. A co do dożynek to KGW się postarało, ciasto pyszne.
OdpowiedzUsuń