sobota, 5 kwietnia 2014

XV Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego ...



W minioną niedzielę, 30 marca 2014r. odbył się XV Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego "O Puchar Starosty", na który zapraszaliśmy Was TUTAJ.



Wielka impreza biegaczy  przyciągnęła miłośników z całej Polski, ale także z Ukrainy, Litwy, Słowacji, Czech, Węgier, Holandii, Rumuni i Austrii. 


Już od samego rana na żywieckim Rynku można było wyczuć sportową atmosferę. Zawodnicy nie tylko rozgrzewali się przed biegiem, ale także wymieniali doświadczeniami,  osiągnięciami i planami sportowymi. 





Zapisy do Półmaratonu Żywieckiego trwały od kilku miesięcy, jednak dla spóźnialskich była możliwość zapisu jeszcze przed zawodami.  





Od samego rana w Biurze Zawodów zawodnicy odbierali również swoje numery startowe.  







Do biegu zgłosiło się 1720 zawodników, ostatecznie na starcie stanęło 1456 uczestników. To o 280 osób więcej niż w zeszłorocznym biegu. W dwóch słowach: REKORDOWA FREKWENCJA !


Wśród zawodników nie zabrakło  naszego słynnego maratończyka i organizatora Maratonu Beskidy, Pana Edwarda Dudka





Zawody rozpoczął dyrektor Półmaratonu Żywieckiego, Pan Mirosław Dziergas. 






 Punktualnie o 10.00 zawodnicy wystartowali z żywieckiego Rynku ... Przed biegaczami malownicza trasa dookoła Jeziora Żywieckiego, dokładnie 21 km 97,5 m ...






Po pokonaniu pierwszego kilometra zawodnicy dotarli do ronda i nowego mostu na Sole.





Od samego początku zawodnikom zdecydowanie dopisywały humory ... 

 Oto droga wylotowa z miasta, a zatem przed zawodnikami trasa przez Zarzecze ...

 Na czas biegu kierowców obowiązywały ograniczenia w ruchu. 
Ilość biegaczy robiła (i nadal robi) wrażenie ... 
  


Podczas półmaratonu zawodnicy mieli zapewnioną pomoc medyczną, a nad bezpieczeństwem czuwali policjanci i strażacy ...





Za uczestnikami połowa trasy ... Odcinek od Zarzecza do zapory zdecydowanie należał do najładniejszych  podczas biegu. Słoneczna pogoda uwydatniła walory widokowe trasy. Jezioro Żywieckie w samym centrum Beskidów, w Kotlinie Żywieckiej w otoczeniu gór zachwyciło niejednego biegacza. Przebyty odcinek to liczne podbiegi i zbiegi, które zróżnicowały zawodników.  

Oto pierwsza trójka na zaporze w Tresnej ...

Tuż za nimi pojawiła się reszta zawodników ... 

Sport to zdrowie ... O tym wiemy wszyscy. Ale grunt to wpajać nawyki od małego ... Oto najmłodsi "uczestnicy" biegu ;)

Zachwycających widoczków nie brakowało, oto jeden z nich ... panorama z zapory na Górę Żar :)




 Tuż za zaporą na zawodników czekał  kolejny podbieg, ale jak twierdzili, najgorsze wzniesienia przed nimi ...  Zatem kierunek Oczków, Moszczanica i  byle do mety ....







Niektórzy z pełnym poświęceniem pokonywali trasę ...

Gdyby ktoś miał wątpliwości ...
miłość do biegania zdecydowanie łączy ...

Bieg uliczny wcale nie należy do łatwych ...  kolejny zbieg ...

Widoczek z mostu "Wilczy Jar" w Oczkowie... To tutaj miłośnicy sportów ekstremalnych mają swój raj ... Bungeeeee ... 





 Na trasie na zawodników czekał spory doping ...  








15 km trasy i kolejny punkt pomiarowy ...




Na zawodników czekały  trzy punkty odżywcze  ... na 10, 15 i 19 km ... oto jeden z nich ...




Jesteśmy pod wrażeniem niesamowitej kondycji zawodników, którzy trasę pokonywali bez przeszkód ... 

Jeszcze tylko trochę i już meta ....




... na której czekały zasłużone medale ... 










... gratulacje i gromkie brawa  :)




Szczęście, radość i satysfakcja ... 
to obowiązkowo trzeba uwiecznić :) 





Zmęczeni  zawodnicy mogli skorzystać z profesjonalnego masażu ... 






... oraz  dostarczyć organizmowi  niezbędnych składników odżywczych -  na stoisku zdrowej żywności u Kamili i Kamila z zaprzyjaźnionego blogu EkoIdea.Nasze pomysły. Twoje zdrowie!






Wyniki ... kto najlepszy? Kto jakie zajął miejsce, jaki czas ? To dla zawodników niezwykle cenne informacje ... Szczegółowa klasyfikacja dostępna TUTAJ.







Puchary czekają ... Dla nas wszyscy jesteście zwycięzcami !!!



Po 13.00 odbyło się oficjalne wręczenie pucharów, dyplomów i nagród dla najlepszych z najlepszych ... W tegorocznym Półmaratonie Żywieckim (w klasyfikacji generalnej) najlepsi okazali się Panowie z Ukrainy. Pierwsze miejsce zajął Sergii Okseniuk z czasem 01:07:55. Mimo sporych chęci nie udało mu się poprawić rekordu trasy, który od ubiegłego roku należy do nieobecnego tym razem Kenijczyka Juliusa Lagata (01:06:18).
Kolejno miejsca zajęli: 2. Taras Salo (01:08:46), 3.Volodymyr Molisky (01:12:07), 4. Oleksandr Holovnytskyy (01:12:50). Pierwszy z Polaków  Wojciech Baczyński z Goczałkowic zajął piąte miejsce (01:13:40). Jako szósty na podium stanął Jarek Gniewek z Bielska Białej (01:14:22).

W klasyfikacji Pań najlepsze okazały się: 1. Daniela Cirlan z Rumuni (01:19:00), 2. Dominika Wiśniewska-Ulfik z Zabrza (01:19:36), 3. Tunde Szabo z Węgier (01:19:49), 4. Aleksandra Jachimczyk z Chrzanowa (01:27:09), 5. Agnieszka Głomb z Kalet (01:32:18), 6. Halina Gałuszka z Porąbki (01:35:05).

W kategoriach wiekowych  dla najlepszych mężczyzn i kobiet zostały wręczone nagrody rzeczowe. Przygotowano również upominki dla najlepszych z powiatu żywieckiego, z miasta Żywca, najlepszych samorządowców i przedstawicieli służb mundurowych.  Nagrodzeni zostali również trzej zawodnicy, którzy jako pierwsi przekroczyli "premię" na zaporze w Tresnej. 

Podczas ceremonii żywiecki Rynek  zapełnił się widzami, którzy głośno oklaskiwali nagrodzonych.  Nie zabrakło przedstawicieli  lokalnych i ogólnopolskich mediów. 

Filmik z rozdania nagród:


Kolejny Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego już za rok. 
Chyba nie musimy nikogo przekonywać, że warto ??? Piękne widoki, świetna atmosfera i zdrowa rywalizacja zagwarantowana :)

 A już teraz zapraszamy Was do naszej GALERII - KLIKNIJ, gdzie czeka na Was mnóstwo fotek z biegu. 


A już wkrótce udostępnimy Wam filmiki z trasy :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możesz komentować ze swojego konta, anonimowo, lub wpisując imię/ nick zaznaczając "nazwa/adres". Nie odpowiadamy za treść komentarzy czytelników. Komentarze wulgarne nie będą publikowane.

Dziękujemy za komentarz :)
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie :)