czwartek, 28 września 2023

Zapraszamy do Lipowej na wystawę plenerową...

Zapraszamy do Lipowej na niezwykłą wystawę plenerową zatytułowaną „WERKI. WAJDA. Renata Pajchel”, która powstała z inicjatywy Centrum Kultury Filmowej im. Andrzej Wajda w Warszawie z okazji „95. Urodzin Wajdy”. 

Wystawa fotograficzna jest hołdem dla dwójki wybitnych artystów, którzy związali ze sobą swoje zawodowe życie – Andrzeja Wajdy, reżysera, którego nie ma z nami od 2016 roku i  Renaty Pajchel, artystki fotografii zmarłej latem 2020 roku. 

Wystawa nigdy nie był prezentowana w naszym regionie, a pierwszy raz pokazano ją w 2021 roku w Galerii Plenerowej Łazienek Królewskich w Alejach Ujazdowskich. 

W Lipowej będzie można oglądać ją do końca października br. przy budynku zrewitalizowanej „Wikarówki” w Lipowej (obok Kościoła św. Bartłomieja). 

WIĘCEJ O WYSTAWIE...

Werk, jeśli odwołać się do fachowych definicji, to specyficzny, użytkowy i jak by się wydawało, mało artystyczny gatunek fotografii. To zdjęcie dokumentujące cały plan filmowy oraz ekipę w trakcie pracy, które, w odróżnieniu od fotosu, naśladującego ustawienie kamery, nie jest odzwierciedleniem kadru filmowego. Werki zwykle wykonywane są na zlecenie producenta filmu i wykorzystywane potem jako materiał reklamowy, bywają też pamiątką z planu lub dokumentacją jego detali. 

Renata Pajchel urodziła się w 1942 w Warszawie, zmarła w 2020 roku. To fotograficzny autorytet i pierwsza polska autorka werków, która nie tylko wypromowała w Polsce ten lekceważony wcześniej filmowy zawód, ale również ustawiła w nim poprzeczkę bardzo wysoko, podnosząc go do rangi sztuki. Ukończyła Wydział Operatorski łódzkiej Szkoły Filmowej, jednak nigdy nie stanęła za kamerą – wybrała aparat fotograficzny. W fenomenalny sposób doprowadziła do całkowitej zmiany myślenia o pracy fotografa na planie; jej prekursorskie podejście, porzucające statyczność ujęcia na rzecz reporterskiej dynamiki, sprawiło, że uchwycone przez nią kadry ujmują realizmem. Jest w nich uważność, odwaga, wyczucie kompozycji  i przede wszystkim –  intuicja właściwej chwili gdy ruch, spojrzenie i gest tworzą jedyny w swoim rodzaju i godny zapamiętania moment. Kiedy spojrzymy na publikacje polskich fotosów filmowych z ostatnich 50 lat, uświadamiamy sobie, że werki Renaty Pajchel często znane były publiczności lepiej niż fotosy w z filmów. Najsłynniejsze zdjęcia Andrzeja Wajdy przy pracy są również jej autorstwa. 

Renata Pajchel rozpoczęła współpracę z Wajdą przy filmie „Wszystko na sprzedaż”. Przekonała go do siebie pewnością, z jaką broniła własnego wyboru zdjęć, które miały posłużyć jako materiał reklamowy. Nigdy później nie wątpił już w jej racje i intuicję. Współpracowali przez 30 lat przy ponad dwudziestu produkcjach, między innymi „Weselu”, „Człowieku z marmuru”, „Ziemi obiecanej”, „Dantonie”, „Biesach”, „Korczaku” czy „Katyniu”.  Podczas kręcenia filmu „Panny z Wilka” artystka mówiła: „Wajda obserwując, jak ustawiam i wykonuję zdjęcie, kazał jeszcze raz kręcić scenę tak, jak ja robiłam zdjęcia. Takie sytuacje należą do rzadkości, ale przynoszą największą satysfakcję fotosiście”. 

W polskiej fotografii filmowej niepodzielnie panuje opinia, że historia zawodu fotosisty i autora werków dzieli się na dwa rozdziały: przed Renatą Pajchel i po niej. 
Przed nią ten zawód był drugorzędny, a fotosistów nikt nie cenił – mówi o wpływie fotografki na branżę filmową jej przyjaciel, polsko-amerykański producent filmowy, scenarzysta i reżyser Andrzej Krakowski. 

WIĘCEJ ZDJĘĆ znajdziecie w naszej galerii TUTAJ!







ŹRÓDŁO:
Gmina Lipowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możesz komentować ze swojego konta, anonimowo, lub wpisując imię/ nick zaznaczając "nazwa/adres". Nie odpowiadamy za treść komentarzy czytelników. Komentarze wulgarne nie będą publikowane.

Dziękujemy za komentarz :)
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie :)