Kochani, tym razem zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla czteroletniego Przemusia z Lipowej.
Chłopczyk jeszcze w lutym był żywiołowym i wesołym dzieckiem. Pod koniec miesiąca zaczął miewać zawroty głowy i bóle brzuszka. Dwa tygodnie później obudził się z porażeniem nóg. W trybie pilnym trafił do kliniki neurologii w Katowicach, gdzie natychmiastowo wykonane badania dały porażającą diagnozę: NOWOTWÓR MÓZGU z licznymi przerzutami do kanału kręgowego!
Niemal natychmiast zadecydowano o wykonaniu operacji neurochirurgicznej i poddaniu chłopca chemioterapii.
Przemuś jest w trakcie cyklu chemioterapii. Właśnie wrócił do domu w Lipowej, na kilka dni przed kolejnym podaniem chemioterapeutyków.
Nadal jest sparaliżowany, ale jest szansa, że szybka intensywna rehabilitacja jeszcze przywróci choć częściowo funkcję ruchową nóg.
Wszystko dzieje się bardzo szybko . Dla młodych rodziców chłopca, będących na dorobku sytuacja jest ogromnym szokiem i zaskoczeniem. Zupełnie nie byli na to przygotowani. Nie posiadają również żadnych oszczędności, które mogliby przeznaczyć na leczenie synka. I choć leczenie podstawowe w klinice onkologii jest bezpłatne, to potrzeba mnóstwa środków na codzienną rehabilitację, sprzęt rehabilitacyjny i wspomagający terapię, leki i środki pielęgnacyjne, dojazdy do miejsc terapii itp.
Te środki są potrzebne już, natychmiast !!!
Dlatego Kochani, jeśli tylko możecie wesprzyjcie leczenie Przemusia. Liczy się każda złotówka.
Podajemy nr konta, na jaki możecie wpłacać każdą kwotę:
Konto Fundacji Pomocy Dzieciom w Żywcu :
13 8137 0009 0014 5802 2000 0010
dopisek: dla Przemka Gawlińskiego
Aktualnie trwa okres rozliczania pitów, a zatem decydujemy komu możemy przeznaczyć swój 1% podatku. Podarujcie go Przemusiowi.
Oto nr KRS: 0000100243 z dopiskiem: Przemysław Gawliński
Wpłaty możecie dokonywać również przez stronę
zrzutka.pl - KLIKNIJ
Wpłaty możecie dokonywać również przez stronę
zrzutka.pl - KLIKNIJ
Wiemy, że możemy na Was liczyć!
W imieniu Przemusia i jego rodziców, bardzo Wam dziękujemy!
ŹRÓDŁO:
nie bądzmy obojętni
OdpowiedzUsuńDokładam cegielke i wierzę że się uda zebrać odpowiednią kwotę! Życzę zdrowia
OdpowiedzUsuńPrzemcio dasz radę, kochamy cię!
OdpowiedzUsuńJESTESMY Z WAMI. NASZA CEGIELKA PRZELANA.
OdpowiedzUsuńNie znam chłopczyka i jego rodziców, bardzo proszę przekazać,że dobre rezultaty leczenia nowotworów osiąga się przez dożylne wlewy witaminy C przy chemioterapii, trzeba tylko znalezć odpowiednią placówkę, bo nie wszędzie wykonują.
OdpowiedzUsuń