Za nami Parafialny Rodzinny Rajd Rowerowy...

Niestety musimy to napisać ... wakacje dobiegają końca :( Podobnie jak Wam, nam też w to trudno uwierzyć ... To były piękne dwa miesiące, które z całą pewnością pozostaną w pamięci każdego z Was.  Kolonie, wczasy, wycieczki, górskie wyprawy, spotkania z przyjaciółmi, beztroski czas spędzony na świeżym powietrzu ... Nieważne gdzie, ważne że bez porannego wstawania, odrabiania prac domowych, wkuwania regułek i uczenia na sprawdziany... Czyż nie mamy racji? 

Dlatego też miniony weekend, dodamy ostatni weekend sierpnia, a zarazem ostatni wakacyjny, każdy chciał wykorzystać najlepiej jak potrafił. Pogoda również dopisała i w te dni chyba nikt nie siedział w domu ... I bardzo dobrze :) 

Parafia w Leśnej również zadbała aby pożegnanie wakacji przebiegło aktywnie, a do tego rodzinnie.  Otóż w niedzielę,  28 sierpnia 2016r. odbył się Parafialny Rodzinny Rajd Rowerowy, na który zapraszaliśmy Was TUTAJ. 

Impreza uwielbiana przez wszystkich, jak zawsze zgromadziła mnóstwo rowerzystów. Pierwsi rajdowcy pojawili się na przykościelnym parkingu już o 14.30.  Parafianie, ale także i mieszkańcy z całej gminy oraz okolic przyjechali całymi rodzinami. 

 Na wszystkich czekała woda, która w ten upalny dzień była wyjątkowo chętnie konsumowana.

Tuż przed startem ks. proboszcz Piotr Sadkiewicz powitał wszystkich rowerzystów, przypomniał zasady ruchu drogowego, a następnie poświęcił rowery, błogosławiąc przy tym zgromadzonych. 

Godzina 15.00 - STARTUJEMY !!!

Kierunek Lipowa ...

Ale żeby nie było zbyt prosto, to skręcamy w lewo ...

Przejeżdżamy przez mostek nad Leśnianką ... ( upał dawał się we znaki, więc ręka do góry, komu przeszło przez myśl:  "choćby tak stopę zamoczyć ..." ??? hihi )  

W Sosinach  wymarzony cień, zatem przerwa... na zebranie siły i grupy :) 

Ruszamy dalej ... z Twardorzeczki prosto do Lipowej ...

Przez cały czas mogliśmy czuć się bezpiecznie bowiem trasę zabezpieczali strażacy z OSP Leśna.

I  skręcamy w prawo ... kierunek Kępki :) 

Ostatnia prostka.... 

Dotarliśmy do celu :) Wielidroga, lotnisko dla modelarzy i piękne widoki :) 

Otoczeni z każdej strony malowniczymi górami... 

 

Tutaj czekał na nas pokaz modeli ...

 Na początek krótki wykład " co i jak ?"  ...

 wszyscy słuchali z zaciekawieniem :)

 Następnie oglądanie modeli z bliska, nie tylko latających ... i oczywiście pamiątkowe fotki :)

A teraz to na co wszyscy z niecierpliwością czekali .... pokaz. W górę poszybowały samoloty i szybowce oraz helikoptery. Podniebne akrobacje robiły wrażenie na wszystkich, ale najmłodsi chyba najbardziej przeżywali  lotne szaleństwa.

Po pokazie, rowerzyści udali się w drogę powrotną...  

I tak XI edycja Parafialnego Rodzinnego Rajdu Rowerowego  połączona z I Parafialnym Air Show dobiegła końca :) To było fantastyczne niedzielne popołudnie, idealne na zakończenie wakacji, a co najważniejsze RODZINNE!

 Takich chwil w naszym zabieganym życiu jest coraz mniej, dlatego kiedy trafiają się takie okazje warto z nich skorzystać. To właśnie takie momenty, nasze dzieci będą pamiętały na zawsze. Bo nic nie jest w życiu ważniejsze jak nasze dzieci, rodzina, wspólnie spędzony czas. 

I tym optymistycznym akcentem kończymy naszą relację z Parafialnego Rodzinnego Rajdu Rowerowego (Lotniczego :) ) i równocześnie zapraszamy do galerii, gdzie czekają na Was fotki z rajdu.  

GALERIA - KLIKNIJ 

Dni Gminy Lipowa i Święto Śliwki - II dzień [RELACJA]

Drugi dzień Dni Gminy Lipowa i Święta Śliwki (21.08.2016r) nie rozpieszczał nas piękną pogodą. Od samego rana lało jak z cebra i ani przez chwilę nie zanosiło się na poprawę. 

Ale co tam pogoda, w końcu z cukru nie jesteśmy...

 A  poza tym czekały namioty z ponad 1000 miejsc siedzących, więc deszcz nam nie straszny ... Tak też pomyślało sporo mieszkańców, bo z godziny na godzinę było nas coraz więcej... A i w końcu aura zrobiła się dla nas łaskawa, w czym mieli swój udział nasi Lipowianie, ale o tym już za chwilkę... ;) 

Tuż po 16.00 przywitał, nielicznych jeszcze gości, prowadzący wydarzenie Mieczysław Krzak.

Jako pierwszy na scenie pojawił się Zespół Pieśni i Tańca Iwkowianie, który zaprezentował ludowe tańce oraz regionalne przyśpiewki. 

Zostajemy przy góralskiej nucie i przedstawiamy Wam Kochani, podopiecznych Fundacji Braci Golec. Młodzi, zdolni, utalentowani ... Co to był za występ! Donośny śpiew góralski połączony z grą na skrzypcach, basie i heligonkach sprawiał, że staliśmy, patrzyliśmy, słuchaliśmy i podziwialiśmy ... A rodzice obserwujący swoje pociechy wręcz pękali z dumy...  ale wierzcie nam, naprawdę mają ku temu powody! 

A teraz pora na naszą rodzimą grupę :) Tak, tak to oczywiście Regionalny Zespół Pieśni i Tańca Lipowianie, którzy zaprezentowali prawdziwie muzyczne show. Były tańce, śpiewy, jednym słowem fantastyczna zabawa. 

 Nasi Lipowianie jak zawsze oczarowali wszystkich widzów ... ale mało tego ... nawet odgonili chmury, przestało padać i nieśmiało wyszło słońce :) To się nazywa zrobić wrażenie :)  

Czas na zmianę repertuaru. Na scenie pojawił się zespół Goldstep's, który zaprezentował mieszankę różnych utworów. 

Jak widać brzmienie kapeli trafiło w gusta wszystkich, nawet tych najmłodszych uczestników festynu...

W miarę poprawy pogody, pojawiało się coraz więcej mieszkańców i turystów. 

Przy pięknym zachodzie słońca odbył się niezwykły koncert, który sprawił radość wszystkim miłośnikom opery i operetki. Swoim głosem raczyli nas Soliści Opery Krakowskiej. Artyści wystąpili z bogatym repertuarem muzycznym, przeplatanym zabawnymi anegdotami. 

Orkiestra Dęta Łodygowice z całą pewnością upiększyła Dni Gminy Lipowa i Święto Śliwki. Usłyszeć takie utwory jak "Skrzydlate ręce"- Eney czy też "The final countdown"- Europe, w wykonaniu  instrumentów dętych to jest dopiero coś.

Pora na gwiazdę wieczoru, jedną z najbardziej cenionych polskich wokalistek oraz kompozytorek, Grażynę Łobaszewską. Usłyszeć mogliśmy takie utwory, jak: „Czas nas uczy pogody”, „Brzydcy” czy „Gdybyś”. 

Artystka otrzymała gromkie brawa od zgromadzonej publiczności oraz piękne kwiaty i podziękowania ze strony Wójta GminyLipowa, Jana Góry. 

Tegoroczne Dni Gminy Lipowa i Święto Śliwki zakończył Teatr Ognia. Niesamowity pokaz, który zapierał dech w piersiach to zasługa grupy młodych tancerzy. Ekspresyjna muzyka, dopracowana choreografia, ogniste wybuchy, płonące pochodnie, iskierki, okazałe kłęby dymu... Tego się nie da opisać ... Kto był dobrze wie o czym mówimy ... Tancerze ognia stworzyli hipnotyzujące widowisko, które pozostanie w naszej pamięci na zawsze.

Jak już wspominaliśmy niedziela była deszczowa, i w związku z tym dmuchańce nie miały racji bytu. Ale Kochani, nie ma tego złego ... Na wszystkie dzieci, czekała ... krowa, a dokładnie dojna krowa ... Tak, tak, dobrze przeczytaliście ... Zabawa polegała na ... jej wydojeniu !!! Oczywiście to nie była taka prawdziwa krowa, tylko sztuczna ... jednakże cieszyła się nie mniejszym powodzeniem.  Kto w ciągu minuty  wydoi najwięcej mleka? Rywalizacja była zacięta ... Śmiechu było co nie miara ...... Każdy uczestnik otrzymał dyplom dojarza z wynikiem jaki uzyskał, a na najlepszych czekały nagrody niespodzianki :)

Oczywiście, tak jak poprzedniego dnia czekały punkty gastronomiczne, które raczyły nas lokalnymi potrawami, daniami z grilla, ulubionymi fast-foodami oraz ciepłymi i zimnymi napojami. 

I tak Dni Gminy Lipowa i Święto Śliwki dobiegły końca. Kolejne za rok, a tymczasem zapraszamy do naszej galerii, gdzie czekają fotki z drugiego dnia :)

WIĘCEJ ZDJĘĆ - KLIKNIJ

Zapraszamy również do relacji z pierwszego dnia imprezy TUTAJ