Ferie zimowe już za nami... Niestety tak już jest, że wszystko co dobre szybko się kończy. Z tego co wiemy, dzieci i młodzież z naszej gminy fantastycznie się bawiły na zajęciach przygotowanych przez swoich nauczycieli. Szkoły zadbały aby młode pokolenie nie nudziło się przez okres przerwy i zorganizowały mnóstwo ciekawych
zajęć.
Do wyboru były m.in. warsztaty plastyczne, muzyczne, teatralne, a także zajęcia sportowe, informatyczne i językowe. Nie zabrakło wyjazdów do kina, parku trampolin, na basen czy na stok, gdzie młodzi mogli do woli szusować na nartach. Swoją cegiełkę dołożyły także biblioteki, które organizowały m.in. kreatywne warsztaty i spotkania z planszówkami. Bogaty harmonogram zajęć z pewnością choć w części wynagrodził uczniom brak śniegowych szaleństw.
Oczywiście nie możemy napisać, że zimowej scenerii w naszej gminie w ogóle nie było, bowiem na Skrzycznem, które przecież należy do naszej gminy, białego puchu nie brakowało, a co za tym idzie narciarze i snowboardziści, mogli w pełni rokoszować się świetnymi warunkami.
O wielkim szczęściu mogą mówić mieszkańcy Słotwiny, którzy skorzystali z zimowej aury jeszcze przed feriami i zorganizowali Zimową Parafiadę.
I właśnie teraz mamy dla Was relację z tego niezwykle radosnego i rodzinnego dnia.
Tegoroczna Spartakiada odbyła się w sobotę, 26 stycznia 2019r.
W jej organizację aktywnie włączyła się Akcja Katolicka, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, OSP Słotwina, LKS „Sokół” oraz Koło Gospodyń Wiejskich. Wszystkim należą się wielkie brawa za pomoc, zaangażowanie i poświęcony czas.
Jednak największe słowa uznania wędrują do proboszcza
parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Słotwinie ks. Mieczysława Grabowskiego, który robi wszystko aby zachęcić mieszkańców do wspólnego spędzania czasu. Organizacja parafiad, zarówno letnich, jesiennych, jak i ziomowych to jeden z wielu przykładów jak scalić parafian. Kapłanowi nie brak chęci, dobrego serca, otwartości i optymizmu. Ilekroć przyjeżdżamy do Słotwiny jesteśmy pod wrażeniem działalności księdza, który integrację parafian ma na pierwszym miejscu.
I tak pełni podziwu dla proboszcza i wszystkich organizacji tak prężnie działających w Słotwinie, przechodzimy do szczegółów sobotniego wydarzenia.
Tradycyjnie zbiórka odbyła się przed kościołem o godz. 9.00, a następnie mieszkańcy udali się na miejsce imprezy... kuligiem. To był piękny i niezapomniany widok... wielkie sanie i mnóstwo saneczek, a na nich dzieci i dorośli... wszyscy uśmiechnięci, radośni i ... ciepło ubrani. Tak tak temperatura była dość niska, zatem bez kombinezonów, grubych czapek i rękawiczek ani rusz ;)
Po dotarciu do posiadłości Państwa Jolanty i Adama Byrdów, wszyscy udali się na stok, gdzie przygotowano zawody sportowe.
Tradycyjnie zawody rozgrywane były w trzech konkurencjach:
- zjazd na nartach i snowboardzie,
- zjazd na sankach
- zjazd na „byle czym”.
Zawodnicy podzieleni zostali na grupy wiekowe.
Kto tym razem okazał się najszybszy? Zaraz się o tym przekonacie :)
Jak widać na załączonych obrazkach, doskonale bawili się także dorośli.
Zjazd na "byle czym" to nie tylko frajda, ale i niezłe widowisko...
Bez względu na wiek, należy pamiętać o bezpieczeństwie. Tutaj wielki ukłon dla strażaków z OSP Słotwina, którzy przez całą imprezę dbali o uczestników.
Zawodnikom przyglądało się bacznie jury. Każdy zjazd był dokładnie mierzony i zapisywany...
Wśród widzów dostrzegliśmy ulubieńców dzieci, którzy specjalnie do Słotwiny przyjechali ze swojej bajkowej krainy. O kim mowa? O Mini i Mikim :) Myszki głośno dopingowały i nagradzały oklaskami zawodników. Oczywiście nie obyło się bez pamiątkowych zdjęć.
Dzieci, młodzież, rodzice, dziadkowie... w parafiadzie udział wzięły całe rodziny.
Wśród gości pojawił się także wójt gminy Lipowa Jan Góra.
Organizatorzy zadbali o ciepły posiłek dla zmarzniętych uczestników. Były kiełbaski z ogniska, rozgrzewająca grochówka i gorąca herbata. Czekały także smaczne drożdżówki.
Po posiłku, najmłodsi ruszyli do zabawy. Tradycyjnie oblegany był plac zabaw i huśtawka.
Chętni mogli także skorzystać z organizowanych kuligów.
Pora na ogłoszenie wyników...
(znajdziecie je na stronie Parafii KLIKNIJ)
i wręczenie najlepszym z najlepszych pucharów i dyplomów.
Dla najmłodszego zawodnika Spartakiady sołtys Słotwiny Maria Binda-Sapeta przygotowała specjalny puchar.
Wato dodać, że z imprezy nikt nie wyszedł bez nagrody, bowiem na wszystkich zawodników czekały pamiątkowe medale.
Podziękowania złożono także Państwu Byrdom za udostępnianie obiektów w Spartakiadach, a także za gościnę na stoku i w domu.
Okazały puchar z podziękowaniami za promowanie parafii wręczono także ... nam 😮😃😍:) Ogromnie dziękujemy za tak wielkie wyróżnienie i nie ukrywamy, że jest nam niezmiernie miło z tego powodu, czujemy się zaszczyceni i docenieni. Przy okazji pozdrawiamy gorąco księdza proboszcza i całą parafię. A puchar stanął na honorowym miejscu w naszym domu. Dziękujemy jeszcze raz :)
Tegoroczna Spartakiada, jak zawsze pozostanie w pamięci wszystkich uczestników. Bawili się wszyscy doskonale. Sprzyjały temu warunki pogodowe, które gwarantowały świetną zabawę na stoku. Taka sobota, spędzona wśród najbliższych w gronie rodziny, przyjaciół, sąsiadów to czas bezcenny.
Oby takich chwil, w tym zabieganym czasie, jak najwięcej .
A teraz zapraszamy do naszej galerii TUTAJ, gdzie czekają na Was fotki z parafiady.
Miłego oglądania i do zobaczenia na kolejnej Parafiadzie ;)
