Świąteczne piosenki, pięknie udekorowane domy i ulice, migoczące choinki, bajkowa, zimowa sceneria... ach wymieniać można by było jeszcze długo, ale taki właśnie jest grudzień... magiczny, wyjątkowy, klimatyczny. To miesiąc, na który z utęsknieniem czekają najmłodsi, ale i trochę starsi również. No dobrze, dorośli także... W końcu to czas obdarowywania, a kto nie lubi otrzymywać podarunków? Chyba nikt... Święty Mikołaj o tym dobrze wie, dlatego też ostatnio miał sporo pracy. Odwiedzał szkoły, przedszkola, domy... Gdzie tylko były dzieci, chętnie się z nimi spotykał...
Dzięki tej pięknej inicjatywie, najmłodsi mieszkańcy Ostrego już po raz czwarty mogli spotkać się z Mikołajem i otrzymać piękne podarunki.
2018 KLIKNIJ
2019 KLIKNIJ
2020 KLIKNIJ - w zeszłym roku, ze względu na obostrzenia nie było spotkania na sali, ale Święty Mikołaj nie zapomniał o dzieciach i odwiedzał je osobiście w domach.
Na sobotnie spotkanie przybyły dzieci w towarzystwie rodziców.
Przy choince czekały już prezenty. W zależności od wieku, w paczkach były m.in. słodkości, soczki, grzechotki i zabawki. Dla najstarszych czekały bony do sklepu z odzieżą.
Na początek, wszystkich powitał organizator wydarzenia - sołtys Tadeusz Pawlus. Głos zabrał także obecny na spotkaniu wójt gminy Lipowa Jan Góra.
Następnie asystentki św. Mikołaja przejęły pieczę nad spotkaniem i zaprosiły dzieci do wspólnych animacji.
Najmłodsi mieszkańcy z chęcią dołączyli do zabawy, jednak zauważyliśmy, że dzieci z niecierpliwością rozglądały się po sali, ukradkiem spoglądały na drzwi... ewidentnie na kogoś czekały...
Oczywiście wiadomo, na św. Mikołaja...
Nagle usłyszeliśmy dzwoneczki... Dzieci również... Otworzyły się drzwi i wszedł ON we własnej osobie. Z długą, siwą brodą, ubrany w czerwony strój, na plecach miał worek z prezentami, a w dłoni złoty dzwonek... Ukochany przez wszystkie dzieci, św. Mikołaj radośnie powitał mieszkańców Ostrego.
Na pytanie "Czy są tu grzeczne dzieci?" pojawił się las rąk.
Następnie usiadł wygodnie w fotelu i po kolei zapraszał dzieci i młodzież do siebie.
Pamiątkowa fotka ze św. Mikołajem? Oczywiście...
Prezent jest, to teraz tylko przybić "piątkę" z Mikołajem...
Niektórzy prezenty rozpakowali od razu...
O ile większość dzieci była zachwycona swoim idolem, to znalazły się i takie, które z rezerwą podchodziły do świętego.
Niektórym z kolei, znudziło się czekanie na swoją kolej i woleli uciąć sobie drzemkę...
Po rozdaniu wszystkich prezentów, ciąg dalszy animacji na parkiecie. Do wspólnej zabawy włączył się także św. Mikołaj, czym rozbawił jeszcze bardziej dzieci.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i ulubieniec dzieci musiał pożegnać się, i wyruszyć w dalszą podróż.
Zabawa jednak się nie skończyła. Chusta animacyjna robiła furorę, a kiedy dołączyły do niej piłeczki, to radości nie było końca.
To było wspaniałe popołudnie, dzieciaki szczęśliwe. W imieniu obdarowanych DZIĘKUJEMY!
WIĘCEJ ZDJĘĆ z wizyty św. Mikołaja w Ostrem znajdziecie TUTAJ
Poniżej potwierdzenie, że w Ostrem był prawdziwy św. Mikołaj... W prezencie zostawił nam jeszcze spadające płatki śniegu...
Dziękujemy p. Tadku :)
OdpowiedzUsuńUśmiech na twarzach dzieci, bezcenne!